Photobucket

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » BISEKSUALNI » JAK SIE OKREŚLIĆ? W TYM MAŁYM WIELKIM SWIECIE.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

jak sie określić? w tym małym wielkim swiecie.

  
gryzi_gryzi
07.07.2012 14:14:28


Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #969380
Od: 2012-7-7


Ilość edycji wpisu: 1
Od wieków wieków wieków zakręcony czasów tego świata, osoby bi są spychane na beznadzieje.
Piszę o tym, iż nasze kochane prze urocze polskie (i nie tylko ) społeczeństwo, stawia nas przed dokonaniem wyboru, za kim jestes bardziej. A dokładniej kogo wolę m czy k, bo jak juz wyzej wspomniane
kochane S nie rozumie odpowiedzi : nie wiem, nie chce, odpie.. sie. Także chciałbym zacząć tutaj temat, jak radzić sobie z uporem przymusu w jakim danym jest nam być, mieszkając tu w Polsce. Czy warto przysuwać zagraniczne trend, zmieniając nieco otoczenie. Badź ty masz jakieś sposoby aby sie z tym rozprawić??? Ja zdecydowanie staram się trzymać jednej strony w zyciu, tzn jestem za czymś pomijając wzgledy seksualne, poprostu staram się wyluzować i nie mysleć o wyborze partnera seksualnego. Staram się zaistnieć w społeczeństwie jako jednostka, a nie materiał genetyczny zasilający nasieniem szpitale na całym swiecie. Jesli potrafie zaistnieć w społeczeństwie jako jednostka, bez preferencji seksualnych, osoboście jest mi łatwiej przeżyć. I nie chcę tutaj starszyć, nie jest tak ,xle że każdy dzień to walka o godność, respect, i miłą atmosferę, nie nie. Skądże. Wystarczy wyjść do społeczeństwa, obojętnie czy jest to mała wieś, czy też większe miasto. I poprostu zaistnieć. Zazwyczaj u mnie w mieście, każdy sobie coś dopowiada, każdy ma inny point of view, dla każdego znaczę coś innego. Dlatego dumnie kroczę chodnikiem. Z mottem wyuśmiechanym na buzi. Jak gadaja to niech widzą że nie o byle kim.oczko A wy jak radzicie sobie z codziennymi wyborami?, a może u Ciebie w mieście, miasteczku, nie ma takich rygorystycznych pytań, od strony rodziców, rodziny, czy też partnera oczko odpisz śmiało :*
  
cyniczny_egoista
09.07.2012 16:58:22
Grupa: Administrator 

Posty: 24 #970559
Od: 2012-6-14


Ilość edycji wpisu: 1
    gryzi_gryzi pisze:

    Piszę o tym, iż nasze kochane prze urocze polskie (i nie tylko ) społeczeństwo, stawia nas przed dokonaniem wyboru, za kim jestes bardziej. A dokładniej kogo wolę m czy k, bo jak juz wyzej wspomniane
    kochane S nie rozumie odpowiedzi : nie wiem, nie chce, odpie.. sie.

Taak, ja też uwielbiam, jak mnie o to pytają. Bo przecież kogoś muszę woleć i nijak nie da się wytłumaczyć, że jeśli już, to "wolę" konkretną jednostkę a nie płećbardzo szczęśliwy Bywają okresy kiedy bardziej do M lub K mnie ciągnie, ale to też nie przeszkadza w niczym, bo nawet jeśli w danym czasie bardziej interesują mnie faceci, może pojawić się kobieta, która sprawi, że interesować będę się tylko nią i nikim innym, niezależnie od płci. Ciężko wyjaśnić, że interesuje człowiek, a nie to co ma w majtkachlol

Nie wiem, czy to miałeś na myśli, pisząc o pomijaniu względów seksualnych, bo jeśli pomijanie całej seksualnej części relacji z partnerem, to trochę tego nie rozumiem, bo nie ukrywajmy, ale seks też jest ważnybardzo szczęśliwy

    gryzi_gryzi pisze:

    Wystarczy wyjść do społeczeństwa, obojętnie czy jest to mała wieś, czy też większe miasto. I poprostu zaistnieć.

W jaki sposób zaistnieć? I co Ci to daje? Ja osobiście niekoniecznie lubię "istnieć" i nie uważam, żeby w jakikolwiek sposób musiał rekompensować sobie (a tym bardziej społeczeństwu) swoja orientacjęoczko


    gryzi_gryzi pisze:

    A wy jak radzicie sobie z codziennymi wyborami?, a może u Ciebie w mieście, miasteczku, nie ma takich rygorystycznych pytań, od strony rodziców, rodziny, czy też partnera

Pytania są, ale w moim przypadku już raczej nie ze strony rodziny, bo oni wszystko wiedzą. Tak samo jak dobrzy znajomi i przyjaciele. A opinia całej reszty ludzkości, jakoś mało mnie interesuje, bo nawet jeśli komuś przeszkadza to, kim jestem, to przecież każdy ma święte prawo nie lubić kogo i z jakiego tylko powodu chce.

Pytania się pojawiają u ludzi nowo poznawanych, którzy się dowiadują, że jestem bi. (Również ciągle te same pytania padają na czaciebardzo szczęśliwy) Ja rozumiem, że jeśli to coś nowego, to chcą się jak najwięcej dowiedzieć. Albo nawracać na jedyną właściwą drogę. Albo chociaż wymusić określenie się, bo w obie strony przecież nie można.
Ja wszystko rozumiem i wszystko mam w głębokim poważaniubardzo szczęśliwy Po tylu latach już mi się nie chce na nic odpowiadać, ani nic wyjaśniać. Nie sądzę też, że orientacja może wpływać na ocenę wartości jakiegokolwiek człowieka. A tym bardziej moją, bo przecież wszyscy wiedzą, że ja jestem superpan zielony

Pytasz więc, jak ja sobie z tym radzę? Ja nie muszę. Ja akceptuje to kim jestem, a jeśli ktoś ma z tym problem...to jest to jego problem, nie mójoczko I to on sobie musi radzić. Najlepiej z dala ode mnie, bo ciągłe pytania o to samo mnie nużą i męczą.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » BISEKSUALNI » JAK SIE OKREŚLIĆ? W TYM MAŁYM WIELKIM SWIECIE.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Copyright © 2012 All Rights Reserved.